Są takie słowa, których nadużywamy i często stosujemy je nieadekwatnie do sytuacji. Lubimy używać określeń, które po prostu brzmią wyniośle, którymi chcemy zaskoczyć naszego rozmówcę, jednocześnie pokazując, jak bogate jest nasze słownictwo. To powoduje, że takie słowa tracą swoje pierwotne znaczenie i już nic nie jest takie, jakie być powinno. Jednym z nich jest słowo „kultowe”. Słyszymy je często, ale kiedy zapytamy, co to właściwie znaczy, na próżno będziemy czekać na odpowiedź. To po prostu jest kultowe i już…
Kultowy – encyklopedia zna odpowiedź
Kultowe auta, kultowe filmy, kultowe samochody, a nawet kultowe produkty i kosmetyki. Skoro wszystko jest takie kultowe, to dlaczego rzadko kiedy, ktoś potrafi nam wyjaśnić, dlaczego takie właśnie jest.
Według SJP PWN „Kultowy – popularny w jakiejś grupie społecznej”. Bardzo ogólna definicja, która jednak w prosty sposób wyjaśnia znaczenie tego słowa. Analizując, można więc stwierdzić, że samo słowo „kultowe” stało się kultowe, używamy go przecież bardzo często…za często. W innych źródłach znajdziemy bardziej rozbudowaną definicję. Wskazuje ona na to, że kultowe jest coś, co zakorzeniło się mocno w świadomości społeczeństwa lub konkretnej grupy, często jest również jej symbolem. Eksperci wypowiadają się na temat kultowych aut i kultowych filmów bardzo rzadko, odwołując się jednocześnie do znaczenia tego słowa. Jeden ze specjalistów od kultowego kina, Shade Rupe, podkreślił, że kultowy film to taki, który zawładnął czyimś umysłem.
Należy również w wyjaśnieniu uwzględnić inne aspekty kultowości. Kultowe dzieło skutecznie broni się przed zmianami i postępem, jest ponadczasowe i niezmienne, nie traci swojego charakteru, unikalności i niesie ze sobą to samo przesłanie.
Czy masowe to kultowe?
Wiele osób w ten sposób interpretuje pojęcie „kultowości”. Należy podkreślić również, że kultowy może być masowy, ale być nie musi, wszystko zależy od tego, jaki dzieło ma zasięg, np. kultowe auta mogą być znane na całym świecie, ale równie dobrze tylko w Polsce czy Europie. Masowość nie może być wyznacznikiem kultowości, co dobrze pokazują dzieła wybitnych pianistów – nie każdy interesuje się muzyką poważną, jednak w kręgu samych zainteresowanych utwory będą niezaprzeczalnie uznane za kultowe i będzie to określenie słuszne.
Kultowe = popularne
Nie każde popularne dzieło jest kultowe. W przeszłości kultowym nazywano tylko szczególne dzieła, filmy, produkty i samochody, dzisiaj kultowe jest praktycznie wszystko, co jest powszechnie znane. Przy ich opisie nie uwzględnia się tego, co najważniejsze – jaki wpływ miały one na człowieka. To spowodowało, że trudno jest dzisiaj odróżnić to, co jest popularne, a co kultowe. Zapomina się, że aby przypisać ten przymiotnik konkretnemu dziełu, przedmiotowi czy samochodowi, musi ono być dla kolejnych pokoleń symbolem o wielkim znaczeniu.
Kultowe auta – czy to dobre określenie?
Czy znasz Forda Mustanga Coupe ’64? Wiesz, jak wygląda Volkswagen Garbus? Słyszałeś o Syrenie 105? Czy trzeba Ci przedstawiać Trabanta? Odpowiedzi na te pytania powinny być jednocześnie odpowiedzią na pytanie, czy te auta są kultowe i można im przypisać takie miano. Doskonale odzwierciedla to kolekcja Kultowe Auta – 50 tomów książek i miniaturowych modeli samochodów, które były symbolami swoich czasów i wciąż o nich nie zapomniano. Możesz je kupić m.in. na stronie Kiosk Ruch. Młodsze pokolenia potrafią rozróżnić Fiata od Syreny i Trabanta od Minii Coopera. To kolekcja, która pielęgnuje tradycję, wzmacnia w człowieku świadomość, jak zmienił się świat na przestrzeni kilkudziesięciu lat, jednocześnie potwierdzając, że są takie rzeczy, które nigdy się nie zmienią.