Nie jestem entuzjastką ślepego podążania za modą i trendami – dlatego do tej pory nie miałam okazji osobiście przekonać się o jakości butów marki Timberland. Chyba każdy kojarzy charakterystyczne modele tego obuwia, dla niektórych może zbyt toporne. Poszukiwania porządnych butów na sezon jesienno-zimowy nie przyniosły satysfakcjonujących rezultatów – długie kozaki nie są w moim stylu, a buty na podwyższeniu zimą nie wydają mi się najbezpieczniejszym pomysłem. Dlatego też skusiłam się na model od Timberland.
Damskie buty Timberland Premium – czy dla każdego?
Początkowo obawiałam się, czy przy moim małym rozmiarze stopy buty Timberland nie będą wyglądać zbyt topornie – pierwsze przymiarki pokazały jednak jak bardzo się myliłam! Elegancki i uniwersalny kolor dziwnym trafem pasuje do wszelkich stylizacji, zarówno tych codziennych, z jeansami czy czarnymi rurkami, jak i w zestawieniu z sukienkami, jako ciekawe przełamanie outfitu i nadanie mu swobodnego charakteru. Do tej pory te modele kojarzyły mi się raczej z uzupełnieniem męskich stylizacji. Okazuje się jednak, że pasują także płci pięknej! Co najważniejsze, są ultrawygodne. Nigdy więcej długich butów, przylegających do łydki… Optymalna długość (za kostkę) nie krępuje ruchów i pozwala swobodnie się poruszać (a nawet biegać!). Wygodna wkładka zapewniła komfort podczas całego dnia noszenia.
Buty Timberland – czy rzeczywiście są tak niezawodne jak zapewnia producent?
Intensywne testowanie podczas kilkudniowego wyjazdu w czasie niekorzystnych warunków pogodowych sprawiło, że te buty są moim numerem jeden na okres jesienno-zimowy. Beztroskie zabawy i skakanie w kałużach, brodzenie po śniegu, a stopa nadal sucha. Na początku warto jednak pamiętać o impregnacji specjalnym preparatem – dbam o posiadaną garderobę i obuwie, dlatego nie wyobrażam sobie pominąć tego kroku. Dedykowany środek przedłuży trwałość materiałów i pokryje obuwie bezpieczną i niewidoczną dla oka warstwą ochronną. Co więcej – zaimpregnowane buty są też łatwiejsze w utrzymaniu czystości. Wilgotna szmatka i odrobina chęci pozwolą utrzymać niepowtarzalny kolor butów w nienagannym stanie.
Na wybór jednego obuwia w ramach kilkudniowego wyjazdu zdecydowałam się z dwóch powodów – po pierwsze, z oszczędności miejsca i wygody, a po drugie – chciałam na własnej skórze przekonać się, czy za legendę wokół marki Timberland odpowiada odpowiedni marketing firmy czy rzeczywiście są tak uniwersalne jak zapowiada producent.
Minusem tego obuwia może być jednak jego zbyt wysoka cena – uważam jednak, że lepiej mieć jedną sprawdzoną parę, która nie zawiedzie nawet w najbardziej wymagających warunkach, niż kilka par, które nadają się tylko do przemieszczania autem lub komunikacją miejską. Dostępne warianty pozwolą każdej kobiecie ceniącej styl i jakość znaleźć model dla siebie.
Co więcej – naturalne materiały, z jakich zostały wykonane te buty sprawiają, że nadają się zarówno na jesień i zimę. Oddychająca skóra zapewnia odpowiednią wentylacją, a miękka wyściółka ochroni przed zimnem i wiatrem.
Buty Timberland – czy warto?
Podsumowując – wszelkie moje obawy dotyczące tego obuwia okazały się nieuzasadnione. Damskie modele Timberland są łagodniej wyprofilowane, dzięki czemu nadadzą dziewczęcego charakteru każdej stylizacji. Płaska podeszwa, wygoda, nieprzemakalność – to zalety, które powinny zachęcić do zakupu każdą kobietę, która chce mieć w swojej szafie produkty wysokiej jakości. Ja już skorzystałam i nie żałuję wyboru!