W ostatnim czasie bardzo mocno odwróciły się proporcje na rynku turystycznym. Ludzie dotychczas marzący o uciekaniu za granicę z Polski przy każdej możliwej okazji coraz częściej zauważają, że polskie miasta także mają bardzo wiele do zaoferowania i nie warto zamykać się na miasta jak Malbork, które już dawno przestały być kojarzone wyłącznie z zabytkowymi starówkami i wyjątkowo monumentalnymi konstrukcjami z przeszłych wieków. Dzisiaj polskie miasta mają możliwość przyciągnięcia dodatkowych polskich klientów do siebie, chociażby dlatego, że jest kryzys i większość osób planuje jednak nieco oszczędniej spędzać czas. A jednocześnie polskie miasta pokroju Malborka nauczyły się bardzo dobrze wykorzystywać potencjał na nieco tańsze urlopy, więc rozbudowują przede wszystkim swoją ofertę kulturalna. Wiedzą doskonale, że samymi zabytkami nie uda się przyciągnąć na dłużej większej grupy ludzi, ale regularne i mające renomę na terenie całego kraju spotkania kulturalne, jak chociażby regularne krajowe i regionalne turnieje szachowe, już zapewniają regularną klientelę.
