Boże Narodzenie obchodzić będzie w tym roku 94% Polaków. Jedno gospodarstwo domowe wydaje w tym celu średnio 820 złotych. Większość z nas jest w stanie poczynić niezbędne zakupy z bieżącego budżetu. 4% Polaków myśli jednak o pożyczce. Najczęściej o pomoc zwracamy się do banków.
Jak na nas wpływa bożonarodzeniowy szał zakupów?
Okazuje się, że świąteczne wydatki byłyby znacznie niższe, gdybyśmy nie padali ofiarami ofert specjalnych. To właśnie w okresie przedświątecznym sklepy odnotowują największe utargi. Prezenty, zakupy spożywcze wychodzą daleko poza ramy sporządzonego wcześniej planu finansowego.
Coraz więcej Polaków planuje miesięczny budżet. W czasie świąt wydajemy jednak o jakieś 200 złotych więcej, niż zaplanowaliśmy. Nic dziwnego, że nie wszystkim wystarcza na pokrycie wszystkich zakupów. Bardzo często dokonujemy je kosztem opłacenia bieżących rachunków czy spłacenia miesięcznej raty zaciągniętego wcześniej zobowiązania, takiego jak kredyt gotówkowy.
Jeśli kredyt gotówkowy, to tylko w banku
4% Polaków pożycza pieniądze, by zrealizować wszystkie potrzeby, jakie wiążą się z organizacją świąt czy nabyciem prezentów dla bliskich. Większość puka do oddziałów banków, bo właśnie te instytucje uznaje za najbardziej bezpieczne. Kredyt gotówkowy można dobrać zgodnie z własnymi potrzebami i możliwościami spłaty miesięcznych zobowiązań.
Coraz rzadziej pożyczamy od bliskich i znajomych. Czas świąt to specjalny okres, w którym każdy z nas generuje większe wydatki. Polacy wstydzą się faktu, że brakuje im pieniędzy w portfelu. Wiedzą też, że inni również potrzebują w tym czasie większą ilość gotówki. Tracimy również zaufanie do prywatnych instytucji pożyczkowych, które nie są w żaden sposób nadzorowane. I całe szczęście, bo wysokie prowizje czy horrendalne oprocentowania oferowanych pożyczek bardzo często doprowadzały do bankructwa pożyczkobiorców.
Co na to banki?
Okazuje się, że banki doskonale przygotowują się na świąteczny czas i wzmożone zainteresowanie ofertami kredytów gotówkowych. Zauważając rosnące zapotrzebowanie na kredyt gotówkowy właśnie w okresie świąt Bożego Narodzenia, przygotowują dla potencjalnych kredytobiorców nawet specjalne oferty.
Brak prowizji za udzielenie kredytu, niskie oprocentowania i niska marża to już standard. Banki świetnie znają oczekiwania i możliwości finansowe swoich klientów. W okolicach świąt zdarzają się oferty, zgodnie z którymi kredytobiorca zapłaci pierwszą ratę zobowiązania dopiero po Nowym Roku. To spora ulga, patrząc na wydatki ponoszone w grudniu.
Kredyt gotówkowy na dowolny cel czy kredyt celowy?
Polacy najczęściej korzystają ze zobowiązania, jakim jest kredyt gotówkowy na dowolny cel albo kredyt celowy. Te dwa produkty banku pozwolą im na odpowiednią organizację świąt. Kredyt na dowolny cel można wykorzystać swobodnie. Bank nie ogranicza swojego klienta, a kredytobiorca nie musi potwierdzać zakupu czy realizacji danego celu. Część środków może wydać na prezenty, część na jedzenie – może nimi dowolnie dysponować.
W przypadku kredytu celowego to cel jest priorytetem. Kredytobiorca musi potwierdzić jego zakup czy realizację. W zamian za to bank może zaoferować korzystniejsze warunki zobowiązania, w tym dłuższy okres trwania umowy kredytowej, niższe raty czy dodatkowe ubezpieczenie.
