Rygorystyczne przestrzeganie eleganckiego ubioru w takich miejscach jest często przesadne. Nijakie znaczenie ma kolor koszuli obsługującego w banku, w momencie, gdy interesant marzy o upragnionym kredycie. Niestety na wyrost ustanawiano wewnętrzne praca stylu ubioru w pracy, ponieważ na większości społeczeństwa nie robi to większej różnicy. Z drugiej strony odpowiada za to kultura polska. Nie jesteśmy krajem tolerancyjnym, więc wreszcie powinniśmy się przestać oszukiwać w tej kwestii. Zapewne przeszkadzałaby nam pani w banku, która miałaby na sobie bluzkę z emblematami przeciw żydowskimi albo anarchistycznymi. Poza tym osoby z dredami i kolczykami na twarzy także są bardzo źle postrzegane. Więc wystarczyłby schludny wygląd, bez założeń o konieczności posiadania białej koszuli i ciemnej marynarki. Nie do końca wiadomo, dlaczego wciąż w takich miejscach króluje elegancja. Prawdopodobnie chodzi tylko i wyłącznie o prestiż i dobre imię firmy. A przecież nie po to chodzimy do banku by oglądać ubrania pracowników. Są to często bardzo paradoksalne zasady, do których muszą się zastosować wszyscy, którzy marzą o takowej pracy.